Fakty i mity na temat botoksu
W przypadku botoksu, fakty i mity powtarzane na forach i grupach internetowych mieszają się ze sobą, jak przy żadnym innym zabiegu kosmetycznym. Dlaczego? Prawdopodobnie powodem jest to, że każdy o nim słyszał, ale tak naprawdę mało kto zdaje sobie sprawę z tego, na jakiej zasadzie on tak naprawdę działa. Botoks budzi bardzo skrajne emocje – od zachwytu, po całkowitą niechęć. Jaka jest prawda o tym zabiegu? Którym poglądom nie należy wierzyć? Na te właśnie pytania postaramy się odpowiedzieć w poniższym artykule.
Botoks – jak działa?
Zabieg botoksu polega na miejscowym wstrzyknięciu niewielkiej ilości toksyny botulinowej (typ A), w punkcie, który ma zostać wygładzony – najczęściej są to zmarszczki mimiczne. Substancja powoduje czasową blokadę przesyłania impulsów nerwowych w tej okolicy, a co za tym idzie, mówiąc prosto, miejscowy paraliż. Brzmi strasznie? Dlatego zapewne krąży tak wiele mitów o tym, że zabieg ten może być niebezpieczny. Tymczasem toksynę botulinową stosuje się w medycynie już od lat do leczenia np. bruksizmu czy nadpotliwości, co za tym idzie, została dokładnie zbadana – i dawno uznana za bezpieczną dla zdrowia. Oczywiście, nieprawidłowo przeprowadzony zabieg może spowodować powstanie efektu maski na twarzy, dlatego tak ważne jest korzystanie z usług sprawdzonych i w pełni profesjonalnych salonów kosmetycznych, takich jak nasz.
Botoks na “kurze łapki” – kiedy efekty stają się widoczne?
Wiele osób myśli, że po zabiegu natychmiast znikną z ich twarzy kurze łapki i inne zmarszczki mimiczne. Niestety, botoks tak nie działa. W przeciwieństwie do kwasu hialuronowego, który wypełnia zmarszczki i daje niemal natychmiastowe rezultaty, toksyna botulinowa blokuje synapsę nerwowo-mięśniową, sprawiając że mięśnie się rozluźniają. Ostateczny efekt wygładzenia widoczny jest dopiero po około 7 dniach.
Botoks – jak długo się utrzymuje i czy trzeba go powtarzać do końca życia?
Oczywiście, że nie! To kolejny mit, który powtarzany jest bardzo często. To, jak długo utrzymuje się efekt zabiegu, jest sprawą bardzo indywidualną i zależy od konkretnej osoby. Zwykle przyjmuje się, że wystarcza na ok. 3-6 miesięcy, ale czasem utrzymuje się aż 8. Pojawiają się opinie, że skóra potrafi „uzależnić” się od botoksu, co rzecz jasna nie jest prawdą. Pogląd ten zapewne wynika z faktu, że po zabiegu nasza skóra staje się gładsza i wygląda dużo młodziej, więc po prostu przyzwyczajamy się do tego. Kiedy botoks przestaje działać, zmarszczki pojawiają się z powrotem tam, gdzie były, a z czasem pogłębiają się, co jest wynikiem naturalnego procesu starzenia się naszej twarzy. W takiej sytuacji zabieg można powtórzyć (nie szybciej niż po 3 miesiącach od poprzedniego), jednak nie jest to niezbędne – decyzja należy do nas.
Czy można być za młodym na botoks?
Zabieg z użyciem toksyny botulinowej jest kojarzony z ostatnia deską ratunku dla starszych osób. Jednak to również mit. Prawda jest taka, że najlepiej sprawdza się u tych, których zmarszczki dopiero zaczynają się uwidaczniać – zapobiega wtedy ich powstawaniu i pogłębianiu się. Botoks jest dużo lepszym środkiem prewencyjnym niż służącym do niwelowania istniejącego problemu. Substancja ta nie odmładza naszej skóry – do tego potrzebne są inne zabiegi i bardzo dobrze przemyślana codzienna pielęgnacja.
Botoks jest bardzo drogi! Ale czy na pewno?
Powszechnie uważa się, że ten zabieg kosmetyczny to duży wydatek. Z pewnością nie należy on do najtańszych (opcji „ekonomicznych” powinniśmy unikać, jeśli chcemy mieć pewność, że cały proces zostanie przeprowadzony prawidłowo, z wykorzystaniem wysokiej jakości preparatów, oraz nie czeka nas efekt maski), jednak punktowe wygładzenie zmarszczek nie jest dużym wydatkiem. To, że botoks to zabieg dla bogatych, to kolejny mit. Dodatkowo dbanie w ten sposób o swoją twarz, zanim pojawią się na niej głębokie zmarszczki, a skóra ulegnie zniszczeniu, to inwestycja na przyszłość – pozwoli uniknąć kosztownej walki o piękną skórę w podeszłym wieku.